Raz na cztery lata możemy zdecydować gdzie ulokować 2,92% naszej składki na ZUS. Czy zostawić ją „jak leci” prosto do bezdennego wora szacownej instytucji emerytalnej, czy też zainwestować w polską gospodarkę poprzez OFE.
Dla porównania ZUS waloryzował składki przez ostatnie 10 lat na poziomie 6,64% średniorocznie, a OFE zarobiły na giełdzie 7,92%. Owszem te 1,3% lepiej – „szału nie ma”, ale jak weźmiemy pod uwagę, że jest to inwestycja emerytalna, liczona w okresie 35-40 lat oszczędzania to robi wielką różnicę na korzyść OFE.
Otwarte Fundusze Emerytalne są obecnie najtańszą i najskuteczniejszą (poza PPK) formą oszczędzania na emeryturę. Niestety od 2014r. „ukrytą” przed nowymi członkami. Osoby wchodzące na rynek pracy nie są informowane o tej formie oszczędzania, a po to żeby lokować w OFE trzeba co cztery lata w okienku transferowym złożyć specjalne oświadczenie do ZUS.
W odróżnieniu od PPK, składki na OFE pochodzą ze składek na ZUS, a na PPK z naszego wynagrodzenia. Składki na ZUS są tylko zapisem księgowym, nie istnieją w formie pieniędzy. W OFE i PPK są w formie papierów wartościowych i gotówki.
Należy pamiętać, że środki na kontach w OFE, PPK i subkoncie w ZUS są dziedziczone i to nawet po wielu latach od śmierci członka.
A teraz praktycznie: kto chce oszczędzać w OFE powinien złożyć Formularz o symbolu ZUS-US-OFE-03 najpóźniej do 31 lipca 2024r do oddziału ZUS/poprzez zuspue/pocztą.

źródło: www.zus.pl